Białe mieszkanie pełne kolorów

5 września, 2016
Kocham kolory i kocham kolorowe wnętrza. Gdy pierwszy raz zobaczyłam to mieszkanie, od razu zapragnęłam pokazać Wam je na blogu. Barwy są tu dozowane dokładnie w taki sposób, jaki lubię najbardziej. 
Mieszkanie właściwie jest białe. Białe ściany, biała podłoga, biała kuchnia i białe szafy w zabudowie. Ale pojedyncze meble i dekoracje, dzięki swoim intensywnym barwom sprawiają, że to nie biel, ale kolor gra tu główną rolę. Znajdziecie tu rzeczy z różnych epok i w różnych stylach, ale wszystkie świetnie do siebie pasują. To cudowne wnętrze urządzone z sercem. Tak jak w duszy gra. 
Poznajcie mieszkanie Karoliny. 

Zielony plakat nad stołem jest autorstwa Katarzyny Boguckiej (Nioska) i można go kupić TUTAJ
Na Targach Rzeczy Ładnych wokół plakatów Boguckiej zawsze jest tłum zainteresowanych. Wcale się nie dziwię, bo są to bardzo kolorowe i charakterystyczne grafiki, często tworzone z przymrużeniem oka. Mnie najbardziej rozbawił motyw z morzem Bałtyckim - normalnie i w sezonie
W kuchni na ścianie, zamiast kafli, znajduje się wzorzysta tapeta A.S. Creation. Nadaje wnętrzu mocnego charakteru, a ciekawy wzór nie pozwala przejść obok obojętnie. Kuchnia, pomimo białych szafek, które ostatnio przecież widujemy tak często, jest jedyna w swoim rodzaju. Wyjątkowa i niepodobna do żadnej innej kuchni, którą widziałam. A gdy się znudzi, zamiast robić wielki remont, wystarczy wymienić tapetę. 
To jedyne miejsce w domu, w którym ściany nie są białe.
Żółta witryna pochodzi z kolekcji Stockholm z IKEA i, podobnie jak nasza, została upolowana na dziale z okazjami. Cieszę się, że się udało, bo pięknie tu wygląda! A ja jestem szczególnie dumna, bo nieskromnie przyznam, że byłam bezpośrednią inspiracją i źródłem informacji potrzebnych do tego zakupu. 
Jeśli nie widzieliście jeszcze żółtej witryny w naszym mieszkaniu, zajrzyjcie TUTAJ
Zwróćcie uwagę na kolorowe gałki. Dzięki nim mebel wygląda inaczej niż wszystkie. Nasza witryna też nie ma standardowych srebrnych uchwytów, tylko drewniane kołeczki, które bardzo w niej lubię. Ale jeśli kiedyś mi się znudzą, to otwarcie przyznaję - zgapię rozwiązanie Karoliny i też poszukam jakiś wzorzystych ceramicznych gałek.
W korytarzu, na wprost wejścia, wisi grafika Marty Frej. Jej rysunki były udostępniane tysiące razy na portalach społecznościowych. Trafne i zabawne komentarze do otaczającej nas rzeczywistości podbiły serca szczególnie młodych, przedsiębiorczych i niezależnych kobiet. Dla mnie to pewien symbol obecnych czasów. 
We wnętrzu grafika nie pełni wyłącznie roli dekoracyjnej. To nie jest obrazek z nic nie mówiącymi kotkami. To jeden z tych elementów, które podkreślają charakter mieszkańców. Przyjrzyjcie się też innym pokojom i zastanówcie się, kto może tu mieszkać. Wnętrza bywają cudownym odbiciem nas samych. Czy wiecie co mówią o Was Wasze domy? 
Kolorowe ceramiczne gałki są elementem ujednolicającym meble w całym mieszkaniu. Pojawiają się w każdym pokoju. Taki drobiazg, detal, a jednak bardzo rzuca się w oczy. 
Wymiana gałki to prosta sprawa; nie wymaga żadnych specjalnych narzędzi ani umiejętności. Wybór wzorów w sklepach jest olbrzymi, a i koszty takiej metamorfozy nie są wysokie (przynajmniej póki chcemy wymienić kilka, a nie kilkadziesiąt gałek). Sporo fajnych i często przecenionych gałek znajdziecie w Zara Home. W internecie największy wybór jest chyba w sklepie Regałka. Jeśli znudziły Wam się jakieś meble, warto wziąć pod uwagę takie gałkowe odświeżenie.
Białe ażurowe drzwiczki są super alternatywą dla gładkich frontów w połysku czy lustrzanych przesuwanych drzwi w wielkich szafach. Zabudowa wygląda tutaj lekko i świeżo. Świetnie pasuje, jakby była w tym mieszkaniu od zawsze.
Niebieska szafka to mebel, który już od wielu lat należy do rodziny. Wcześniej stał u dziadka, a teraz, w nowym wydaniu, służy młodym. Wprowadza piękny kolor do białej sypialni. 
Meble z historią i współczesne dekoracje. Stare z nowym. Takie połączenia doceniam szczególnie. Są dla mnie pewną metaforą życia - pamiętamy o przeszłości, ale żyjemy obecnie i musimy jakoś to pogodzić. Jesteśmy po części swoimi obecnymi wyborami, a po części tym, czego doświadczyliśmy w przeszłości. Takie same są nasze mieszkania. Warto o tym pamiętać.

Białe wnętrze pełne kolorów.

Mieszkanie, w którym nic nie jest przypadkowe. Gdzie każdy przedmiot opowiada jakąś historię.

Ja jestem w tym miejscu zakochana i mam nadzieję, że Wy również 🙂

Wnętrza Zewnętrza

20 komentarzy

  1. Zakochałam się ! <3 A myślałam, że to już nie możliwe przy tej ilości dostępnych inspiracji wnętrzarskich 😛 Maślane oczy wbijam w każdy szczegół, w te zakrętki muchomorki, w kolory idealnie wyważone. Link zabieram ze sobą i pozdrawiam
    zauroczona Dominika 🙂

  2. Najbardziej ujeła mnie kuchnia z salonem. Ta tapeta ma moc. O d dawien dawna uwielbiam białe mieszkania z kolorowymi akcentami. Wiec dziwne byłby gdyby to mi się nie podobało 🙂 Choc nie ukrywam, ze parę drobnych elementów bym zmieniła. Jednak to jest juz kwesta gustu i indwyidualnych upodobań. Brawo dla włascicieli mieszkania. Jest pięknie!

  3. Świetnie prezentują się te wnętrza. Niestety przy takim wystroju trzeba dbać bardzo o porządek, a dzieci czy zwierzęta mogą zakłócić ten anielski ład.

  4. Wygląda świetnie 🙂 Białe ściany dodają klasy i minimalizmu, a dekoracje o jasnych barwach świetnie się z nimi komponują. A te krzesło i taboret obite takim zgniłym zielonym chyba podchodzą trochę pod PRL-owe klimaty 🙂 Ale i tak są świetne
    Czekam na kolejne posty z mieszkaniami 🙂
    Pozdrawiam

  5. Bardzo oryginalne mieszkanie. Jedna rzecz, która mnie boli to zamalowanie podłogi na biało. Lubię barwę naturalnego drewna. Mimo to jestem zachwycona odważnymi kolorami.

  6. bardzo fajne, ale nie wiem czy sama w swoim domu postawiłabym na taki styl 🙂 chyba wolę bardziej "zagracone" przestrzenie 🙂

Najnowsze wpisy

Zobacz inne wpisy
usercartmagnifiercrossmenuchevron-down