[DIY] Malowanie wzoru na pudełku

9 lutego, 2015
Miesiąc temu przy okazji Santa Blogger przygotowywałam drewniane pudełeczka. Ale jeśli myślicie, że zrobiłam je zupełnie od zera, to muszę Was rozczarować - nie ingerowałam w ich kształt, a jedynie w wygląd końcowy. Zostały przeze mnie pomalowane i ozdobione, każde trochę inaczej.
Ponieważ przygotowywałam kilkanaście pudełek (trzynaście dla dziewczyn plus kilka w zapasie, jakby coś nie wyszło), miałam okazję trochę poeksperymentować. Dzisiaj zdradzę, co do czego najlepiej wykorzystać i jakich błędów lepiej nie popełniać.
Pokażę Wam fajny sposób na szybkie dekorowanie.

Większość pudełek pomalowałam białą farbą (Śnieżka Supermal), pozostałe zostawiłam w takiej surowej drewnianej wersji. By biała powierzchnia była jednolita, wystarczyła jedna warstwa. Drugą położyłam tylko raz, by uzyskać efekt przytłumionego wzoru przebijającego spod spodu (dolny lewy róg na zdjęciu poniżej).
Jaki następny krok? Wzory!

Co wykorzystałam?

 - tekturkę/karton
 - wydruk wzoru (głowa renifera LINK)
Przygotowałam trzy szablony (wycinając dany kształt): gwiazda, rząd trójkątów i głowa renifera, a następnie wypsikałam, co mi w duszy grało!
Co warto wiedzieć?
 - Szablon ze zwykłej kartki wcale nie działa gorzej niż ten z tekturki, ale nie starczy na równie dużo powtórzeń; jeśli nie planujesz produkcji na wielką skalę, powinien Ci wystarczyć.
 - Nie przesadź z ilością farby! Lepiej zrobić mniej wyraźny wzór niż pozwolić, by farba wylała się na boki. Psikaj mało. Zawsze po chwili możesz psiknąć jeszcze raz.
 - Nie psikaj pod kątem! Szablon chroni jedynie wieczko pudełka, psikając pod kątem ubrudzisz boczne ściany.
  - Szablonem nie musi być wyłącznie arkusz z wyciętym kształtem - szablonem może być też sam dany kształt. Ja w ten sposób na dwóch pudełkach wykorzystałam gwiazdkę - zobacz na zdjęciach.
 - Poczekaj aż farba wyschnie nim znowu przyłożysz szablon.
 - Drewno nie jest tak równą powierzchnią, by po pomalowaniu farbą błyszczącą uzyskać efekt lustra. Będzie się ładnie mienić, ale nie będzie jednolicie gładko, uprzedzam. Ale nie eksperymentowałam ze szlifierką, więc jeszcze wszystko może się zdarzyć!
 - Uważaj na palce - łatwo je ubrudzić, a wtedy zostawiasz ślady.
 - Nie zniechęcaj się! Jeśli coś nie wyjdzie, zawsze możesz to zamalować 🙂
Moje pudełka zostały spakowane i wysłane w ramach Santa Blogger.
Ja tak ozdobiłam pudełka, ale farbę w sprayu i szablony możesz wykorzystać na różne sposoby - od ozdabiania papieru przy pakowaniu prezentów po dekorowanie mebli. Fajne jest to, że naprawdę da się bardzo łatwo powielić wcale nie takie proste kształty - spróbujcie dziesięć razy odrysować głowę renifera! No proszę, przecież to masa roboty i sama bym się zaraz zniechęciła. A tak wycinam raz, przykładam, psikam i wszystko gotowe.
Dajcie znać w komentarzach, jakie Wy macie doświadczenia z szablonami 🙂
Wnętrza Zewnętrza

26 komentarzy

  1. Fajnie wyszły! Widziałam gdzieś ostatnio, że można wykorzystać szablony do robienia dekoracji na kawie. Akurat mam takie, więc któryś można poświęcić. Ale, tak jak piszesz, przygotowanie wzoru też nie powinno sprawić trudności.

  2. Ja jestem jedną ze szczęśliwych posiadaczek tych pięknych pudełeczek. Moje na stałe zagościło na biurku, miejscu przy którym spędzam dużo czasu. Jest śliczne, przechowuję w nim świece zapachowe i różne potrzebne drobnostki. Zawsze jak na nie spojrzę to przypomina mi się jego wykonawczyni i cudowna zabawa, dzięki której poznałam nowe blogi...jeszcze raz dziękuję i zapraszam do siebie, ponieważ tak się składa,że na dwóch fotkach właśnie prezentuję to cudeńko:)))
    Miłego dnia.

  3. Ja kocham to moje z czarnymi trójkątami ;-)...przyznam szczerze, że doskonale trafiłaś, bo trójkąty to mój ulubiony motyw ;-). Dobrego dnia dla Ciebie 😉

  4. Pudełeczka prezentują się świetnie! A to z poczwórnego kolażu - na górze po lewej - gwiazdka na przetarciu (tak to nazwę) spodobało mi się najbardziej! 🙂
    Pozdrawiam,
    Katarynka

  5. Super i wyglada na bardzo proste, mnie urzekło to pudełko z małymi czarnymi trójkątami i jednym zielonym!;)
    Pozdrawiam

  6. Ekstra! A ja się własnie głowiłam, skąd wziąć niedrogie drewniane pudełeczka i jak spojrzałam na Twoje, to już wiem! Biegnę dzisiaj na zakupy i wreszcie uporządkuję i ujednolicę biurową przestrzeń.
    pozdrawiam
    Agnieszka

  7. Podejrzewam, że dużo taniej może być przez internet. Takie pudełeczka, w zależności od wielkości, kosztują od kilku do kilkunastu złotych. Na allegro też ich trochę jest, ale większy wybór w sklepach online.

  8. Bardzo mi miło! 🙂 Pomyślałam, że pudełeczka pomogą uporządkować różne drobiazgi, które często przetaczają się przez nasze mieszkania, więc był taki zamysł praktyczny w tym pomyśle :))

  9. Magdo - taśmowa produkcja! Ślicznie wyszło. Jak czytam Wasze wspominki o Santa to żałuję, że nie wciągnęłam się wcześniej w świat pięknych blogów! Ale za rok to ode mnie się nie opędzicie!
    W ostatnim moim DIY też szalałam z czarnym sprayem - człowiek się uczy na własnych błędach. Tu można efekty zobaczyć http://www.babamadom.pl/2015/02/niepotrzebne-szko-z-ramek-diy-17.html
    Pod Twoimi radami się podpisuje 🙂

    Pozdrawiam cieplutko!
    Dorota

  10. Będzie, będzie...czekam na kilka dodatków 😉 i zrobię zdjęcia. Mam zdjęcia przed...a to nie lada osiągnięcie u mnie, bo ja bardzo szybko działam 😉

Najnowsze wpisy

Zobacz inne wpisy
usercartmagnifiercrossmenuchevron-down