Zdobywają serca kolejnych osób, a w sklepach wciąż pojawiają się nowe wzory. Wybór coraz większy, miejsca w domu coraz mniej. Całe szczęście akurat tace nie są trudne w przechowywaniu! Za to praktyczne, kolorowe i wygodne. W zależności od rozmiaru i kształtu, mogą pełnić różne funkcje. My mamy kilka i coraz bardziej doceniamy ich zalety. Z pewnością nie będziemy się hamować przed kolejnymi zakupami!
Dzisiaj mały przegląd kolorowych i wzorzystych tac dostępnych w polskich sklepach. Cyferki pod obrazkami kryją w sobie linki do poszczególnych produktów.
U nas tace często zastępują talerze na kanapki, robią za podkładki lub wędrują po mieszkaniu z Marcinem, który uparcie znosi je do swojej kuchni. Na co dzień najczęściej sięgamy po te mniejsze prostokątne (1), ale mamy też dużą kwadratową (7), okrągłą i dwie podłużne.
A Wy lubicie kolorowe tacki? Macie jakieś w swoich domach?
Napiszcie w komentarzach, kiedy i do czego ich używacie. Jestem bardzo ciekawa, na ile różnych sposób można je wykorzystać!
Wnętrza Zewnętrza
najbardziej podoba mi się nr 7. nie mam takich kolorowych tac, ale faktycznie, coraz bardziej mi się podobają 🙂
Mnie bardzo podoba się 4...ale nijak pasuje mi do wnętrza :(....
ale 10 też bym ...przygarnęła 🙂
Mam tą czarno białą w trójkąty i bardzo ją lubię, serwujemy tam właśnie kanapki 😉
a ja wybieram czarno biała:) ale te kolorowe tez fajne!
Mader : O tak. Kilka musi w domu być!
Jak dla mnie to 4 i 10, są cudowne.
Podobnie jak Ada 4 i 10 to coś dla mnie. Nie tylko przydatne, ale i dekoracjne.
moją faworytką jest nr.4 i 10 a w domu mam jedną,kwadratową z wizerunkiem jelenia (ikea) która pełni role czystko dekoracyjną 🙂
uwielbiam te plastikowe tace 🙂 Ja równiez posiadam kilka na stanie i używam je wszędzie - łącznie z tym, że trzymam na niej słoiki/puszki w lodówce 🙂
super tacki , ja uzywam ale głównie do filizanek noszenia i znoszenia jak jest wiecej gosci , ale czasem i na jedzonko sa
Niektóre sa naprawdę piękne, wybrałabym i przygarneła co najmniej kilka z nich!
Pozdrawiam:)
O tak uwielbiam kolorowe tace! W domu mam energetycznie żółto-zieloną w limonki 😀
Używam jej do przenoszenia nie tylko jedzenia, służy np. jako podkładka pod książkę lub gazetę,gdy czytam na łóżku 🙂
W pepco są niezłe tace 🙂
Mnie takie tace w ogóle się nie podobają...są plastikowe i tak wyglądają... :/ za to dywanik na ostatnim zdjęciu piękny ;))
Przepiekne !:) nie mogłabym się zdecydować:)
Ja mam podłużna z palemką w łazience, jako podstawkę pod mydelniczki i małą prostokątną pod kocimi miseczkami. A ostatnio choruje na te owocowe z Ikei...
A ja lubię tace drewniane lub metalowe. Np. w Ikei jest kremowa i czarna metalowa. A plastik i prasowany papier (bo takie są w Ikei), choćby z pięknym nadrukiem to nie dla mnie. Ale na szczęście gusta są różne.
Żaneta
Niektóre z powyższych są drewniane 😉 więc to raczej nie kwestia materiału, a niechęci do ciekawych wzorów 🙂
Niektóre z powyższych są drewniane, więc jak lubisz kolory i wzory, to nie wszystko stracone 😉
My mamy, ale też coraz bardziej mi się podobają 🙂
Czwórka akurat wydaje mi się bardzo uniwersalna! Jestem pewna, że dobrze by u Ciebie wyglądała 🙂
Zazdroszczę 🙂
Czarny i biel to też jakieś kolory 😀 😛
Przydają się, zwłaszcza przy dzieciach 🙂
Muszę zgłębić temat. Dziękuję może coś dobiorę dla siebie bo dodatkowa taca nie zawadzi.
Żaneta
Ja mam właśnie nr 7 - bardzo ją lubię! 🙂
7 to nasza pierwsza taca 🙂
Powodzenia w poszukiwaniach 🙂
Ta tacka spod numeru dziesiątego jest oszałamiająca! 🙂 U mnie tacki służą głównie jako podkładki, bardzo fajnie prezentują się także na blatach - zawsze można coś na nich postawić. Innego wykorzystania tacek jeszcze nie odkryłam, ale kiedy to nastąpi z pewnością się podzielę 🙂
http://blogwspodnicy.blogspot.com/
Kapitalne! Od razu skojarzyła mi się lemoniada pita na tarasie i inne cudowności, które już niedługo. 🙂
Fajne wzory wybrałaś 🙂
W pepco jest taca bardzo podobna do nr 4 w śmiesznej cenie - 9,99zł 😀
Niestety nie mam Pepco w okolicy 🙁 Co prawda mieszkam w Warszawie, w której jest chyba wszystko ;p ale jednak ostatnio nie przemieszczam się zbyt dużo po innych dzielnicach 🙁