10 rzeczy ładnych

24 kwietnia, 2015
W poprzedni weekend odbyły się Targi Rzeczy Ładnych. Czekałam na nie od kilku miesięcy, a tu nagle trafiliśmy z Leną do szpitala. Wyglądało na to, że nici z moich zakupów. Na szczęście nie zdążyłam się nawet tym specjalnie zmartwić, bo szybko okazało się, że małej nie dolega nic poważnego i właściwie nie ma powodu, żebym nie mogła na chwilę wyjść. Zostawiłam ją z tatusiem, a sama skoczyłam zrobić dla Was parę zdjęć 🙂

No dobra, trochę oszukuję. Zdjęcia zdjęciami, ale pojechałam przede wszystkim kupić nam nową lampę do salonu! Przy czym opowiem Wam o niej następnym razem, bo jeszcze nawet jej nie rozpakowałam. Jak już wrócimy do domu, spokojnie ją zamontujemy i wtedy z pewnością zobaczycie, na co się zdecydowaliśmy 🙂
A teraz chciałabym Wam zaprezentować dziesięć ładnych rzeczy, które widziałam na targach.

1. WOOD&PAPER - drewniane świeczniki

WOOD&PAPER to nowy gracz na designerskim rynku. Nowy, ale godny zapamiętania. Poza świetnymi projektami mebli, które cieszą oko cudnym kształtem (smukłe nóżki!) i kolorem (kolorowe blaty stołów!), mają też fajne drobiazgi - ot, choćby właśnie te świeczniki!

2. Alelale - pluszowe kociaki

Akurat przy mnie został kupiony ten szaro-seledynowy i muszę przyznać, że w rękach dziecka zdecydowanie nabrał życia. Co tu dużo mówić - zachwyciły mnie te zwierzaczki swoją prostotą i tymi wielkimi dzidziusiowymi oczami 🙂
fot. alelale

3. ByLight - kolorowe kable

To właśnie u nich kupiłam kabel do naszej nowej lampy. Wybór był trudny! Wahałam się nad zielonym, żółtym, czerwonym i turkusowym, a w końcu wzięłam biało-czarny. Może nie aż tak charakterny, ale na początek wystarczy.
Wyróżniam doniczki, chociaż chyba jeszcze bardziej podobają mi się miseczki. Natomiast ładnych miseczek jest dość sporo, a już o ciekawe doniczki ciężko... a te są wyjątkowo urocze! 🙂
5. How Deer You - poduszki ze zwierzętami

Monochromatyczne dekoracje z pazurem. Niby neutralne w odbiorze - bo właściwie jesteśmy przyzwyczajeni do zdjęć zwierząt - ale jednak charakterne i mocno akcentujące wnętrze. Fajnie urozmaicają poduszkową kompozycję. Jeśli w domu brakuje Ci "tego czegoś", to zamów coś w How Deer You. Powinno pomóc 🙂
fot. How Deer You
To moje najnowsze odkrycie i wielki zachwyt. Och, ach i wow! Miseczki ręcznie dekorowane cudnymi wzorami i rysunkami. Podobają mi się zarówno te w delikatne listki, jak i te z wyraźne narysowanymi postaciami. Wyjące wilki i latające ptaszki to moje ulubione! Piękne! Chciałabym mieć w domu przynajmniej kilka (a najlepiej wszystkie!) 🙂

Nowe dekoracje na starych talerzach. Są świetne i żałuję, że to rękodzieło, a nie masowa produkcja. Chciałabym, by tego typu produkty częściej urozmaicały sklepowe półki. Ale może na tym też polega ich urok, że są ciężko dostępne.
fot. Look At Me Plates
fot. Look At Me Plates
8. Inżynieria Designu - kafle

Od roku mam w domu ich ceramiczne kolczyki. Na blogu pokazywałam już ich ceramiczne kubki. A teraz pora na ceramiczne kafle! Zachwycam się tymi konkretnymi z poniższego zdjęcia. Po pierwsze ich kształt - niebanalny i przyjemny w odbiorze, ostatnio znowu bardzo zyskujący na popularności. Po drugie kolory - delikatne, pastelowe, fajnie połączone. Dla mnie rewelacja!

9. Wood Lovers - meble z kolorowymi nogami

Drewniane meble wystawców z Targów zawsze oceniam wysoko. Te oceniam wyżej ze względu na bardzo odważny projekt. Nogi kształtem przypominające plastikowe ze stołków dla dzieci? Czemu nie! Do tego te kolory... różne, ale pasujące do siebie. Powstał bardzo oryginalny i ładny zestaw! 

10. Wars Sawa Design - plakat ZOO

Na koniec moja ulubiona warszawska marka. Tym razem na Targach pojawiła się nie koło plakatów, ale wśród dziecięcych zabawek. I słusznie, bo ich kolorowe grafiki pasują do maluchów idealnie! Zwłaszcza ta najnowsza ze zwierzętami. Plakat ZOO jest fantastyczny! 🙂
Jeśli chcieliście wziąć udział w Targach, ale przegapiliście ich termin, możecie to jeszcze nadrobić! Do 20 maja na placu Unii Lubelskiej w Warszawie jest otwarty sklep z rzeczami wystawców. Ale pamiętajcie - jest czynny tylko przez miesiąc! Więcej szczegółów TUTAJ.
Wnętrza Zewnętrza

15 komentarzy

  1. Gdyby tylko stać mnie na to było, z miejsca rwałabym obecne płytki kuchenne, aby zamienić je na te cudne, które pokazałaś! Są przepiękne! Swoje, owszem, lubię bardzo, ale te zaprezentowane to coś, co serce z miejsca mi skradło!
    Hmm, w łazience też prezentowałyby się pięknie!
    Podobają mi się też świeczniki i zegar drewniany!
    Pozdrawiam,
    Katarynka

  2. Z rzeczy które pokazałaś moja najlepsza trójka to Alelale pluszowe kociaki, ByLight i kafle. 🙂

  3. Nie wszystkie znam, ale pluszak 35 zł, miseczki po 30, metr kabla 14, a świeczniki chyba po 40 zł. Może ciężko przyjść i kupić zupełnie wszystko, co wpadnie w oko, ale jednak ceny zdecydowanie do przeżycia 🙂

  4. Zabawne i niebanalne rzeczy. Szczególnie podobają mi się kolorowe kable, poduszki ze zwierzętami i świetne kafelki. 🙂

Najnowsze wpisy

Zobacz inne wpisy
usercartmagnifiercrossmenuchevron-down