Roślin nigdy dość! Gdy brakuje miejsca na parapetach to znaczy, że pora wykorzystać przestrzeń pod sufitem. Ale nie musimy od razu kupować nowych doniczek. Możemy powiesić te, które już mamy. W tym wpisie pokażę, jak samodzielnie zrobiłam trzy różne kwietniki. Może też się ośmielicie spróbować swoich sił w majsterkowaniu 🙂
Nim przejdziemy do szczegółów, koniecznie zobaczcie poniższy film. Ruchome ujęcia najlepiej pomagają oswoić się z tematem DIY 🙂
Przy moich projektach wykorzystałam dalmierz laserowy Bosch Zamo, który dzięki wymiennym adapterom może pełnić różne funkcje. Taśma pomiarowa działa jak zwijana miarka i ułatwia mierzenie małych obiektów. Koło pomiarowe pozwala na mierzenie nierównych powierzchni, np. okrągłych. A poziomnica z laserem pomaga, np. przy wieszaniu ramek na ścianie.
KWIETNIK SZNURKOWY
Do zrobienia tego kwietnika potrzebujemy tylko długiego sznurka, miarki, nożyczek i doniczki. Chociaż na pewno przyda się też sporo cierpliwości! Reguła jest prosta: tniemy sznurek na kilkumetrowe odcinki i wiążemy z nich supełki.
W internecie jest bardzo dużo różnych instrukcji, jak zrobić taki kwietnik. Najlepiej spojrzeć na kilka, podpatrzeć jakiś jeden czy dwa rodzaje supełków, a następnie wykorzystać je do stworzenia swojej własnej wersji kwietnika, dlatego nie będę Wam podawać dokładnego przepisu. Podpowiem tylko, że im grubszy sznurek macie, tym dłuższe odcinki powinniście sobie przygotować (bo grubość sprawia, że więcej sznurka schodzi na każdy z supełków).
Nie zniechęcajcie się, jeśli pierwsze supełki nie będą wyglądały pięknie. To normalne! Fajny efekt daje dopiero cała seria powtórzonych supłów. Dlatego włączcie jakiś lekki serial, zróbcie sobie herbatkę i usiądźcie wygodnie - wyplatanie potrwa dłuższą chwilę. Ale to bardzo proste i relaksujące, więc nie zniechęcajcie się na starcie. A jeśli naprawdę macie mało czasu, wybierzcie prostszy projekt. Tak naprawdę wystarczy jeden duży supeł pod doniczką, kilka małych dookoła, w formie takiego koszyczka, i jeden duży supeł z pętlą do powieszenia na górze. Takie kwietniki, chociaż mniej ozdobne, też wyglądają rewelacyjnie. A jak się nie uda, zawsze można rozplątać. Warto próbować!
KWIETNIK FRĘDZELKOWY
To najprostszy do wykonania z tych trzech kwietników. Potrzebujemy:
* obręcz (np. tamborkową) o obwodzie podobnym do obwodu doniczki w 1/2 czy 2/3 jej wysokości;
* sznurek (lepiej cieńszy niż grubszy);
* taśmę z frędzelkami (pytajcie o nią w pasmanteriach);
* klej na gorąco
* miarkę
* nożyczki.
Upewniamy się, czy obręcz pasuje do naszej doniczki i jeśli tak, przechodzimy do dzieła.
Przywiązujemy trzy sznurki do obręczy, tak by wisiała równo. Następnie odmierzamy, ile taśmy z frędzelkami potrzebujemy. Ja do tego wykorzystałam Bosch Zamo z kołem pomiarowym. Potem kleimy obręcz klejem na gorąco, przyklejamy frędzelki i gotowe! Możemy włożyć do środka doniczkę i powiesić.
Ja kupiłam krótkie frędzelki w różnych kolorach. Ale Wy możecie wykorzystać białe i dłuższe, by uzyskać efekt podobny do tego: link czy tego: link.
KWIETNIK HUŚTAWKA
To najbardziej zaawansowany z tych trzech projektów, gdyż wymaga posiadania:
* wiertarki;
* wiertła do drewna;
* otwornicy (to takie wiertło umożliwiające wiercenie dużych otworów);
* deski;
* sznurka;
* papieru ściernego;
* kilku doniczek
* miarki
* nożyczek
* poziomnicy.
W desce, która ma być naszą roślinną huśtawką, musimy wywiercić otwornicą otwory na doniczki, a wiertłem otwory na sznurek, na którym będzie wisiała huśtawka. W tym celu musimy przede wszystkim dobrze dobrać rozmiar otwornicy, by nasze doniczki mieściły się do otworu, a zarazem przez niego nie przelatywały. Im głębiej będą zanurzone, tym będą bardziej odporne na kołysanie się huśtawki. W tym przypadku przyda nam się taśma pomiarowa. Ja, zamiast taśmy krawieckiej, wykorzystałam tę z dalmierza Bosch Zamo. Gdy wybierzemy odpowiedni rozmiar, możemy zabrać się za wiercenie. Gotowe otwory wyrównujemy papierem ściernym. Następnie przeciągamy sznurek, wieszamy huśtawkę z pomocą poziomnicy i możemy wkładać nasze roślinki 🙂
Pamiętajcie, by zakleić dziury w doniczkach od dołu, by woda nie kapała na podłogę przy podlewaniu. I lepiej nie szalejcie z grubością deski - z cieńszymi otwornica dużo lepiej sobie poradzi.
* * *
Mam nadzieję, że powyższe propozycje przypadły Wam do gustu i czujecie się zmotywowani do wykonania podobnych projektów samodzielnie. Jak widzicie na zdjęciach - my wszystko zrobiliśmy sami w naszym salonie. Co więcej, robiliśmy to pierwszy raz w życiu! Jeśli my daliśmy radę, to czemu Wam miałoby się nie udać? Będzie dobrze! Tylko oczywiście uważajcie szczególnie podczas wiercenia i klejenia na gorąco. Powodzenia!
Post powstał przy współpracy z marką BOSCH Home and Garden
Niech przyjdzie ten czas, który płynie jakby wolniej,
niech przyniesie spokój, ukojenie, radość i szczęście wszelakie!
Zdrowia i sukcesów w nadchodzącym 2020!
Tomaszowa
Bardzo fajne pomysły 🙂
Magdo, także potwierdzam że masz świetne pomysły 🙂
Świetne pomysły i naprawde przypadły mi do gustu Uwielbiam kwiaty i pomimo, ze domu nie mam małego to ostatnio miałam problem ze znalezieniem jakiejś powierzchni aby postawić doniczki w mieszkaniu. Poważnie zastanowię się nad zrobieniem sobie takich doniczek.
Nie wykluczam, ze mi nie wyjdą ( bo mam dwie lewe ręce) ale w sumie nie wydaje się to na zdjęciach takie trudne. Najwyżej kupię już gotowe 🙂
Lubię co miesiac dodać jakąś dekorację do mieszkania.
Piękne kwiaty. Dokładnie takie chciałabym mieć u siebie przed domem.
Chyba wykorzystam Twoje pomysły na moim balkonie 🙂 Efekt na pewno będzie ciekawy 🙂
Wystarczy trochę pomysłowości i można takie cudeńka wyczarować 🙂 Świetnie wyglądają te kwietniki.
Wspaniale wyglądają te doniczki, dają piękny klimacik. 🙂
Fajny pomysł do wykorzystania w domu. Muszę koniecznie wypróbować kwietnik sznurkowy. W domu mam mnóstwo kwiatów, bo lubie się nimi otaczać, a dodatkowo niektóre z nich mają właściwości oczyszczające, co jest dla mnie szczególnie ważne, myślę że fajnie będa wyglądać w wersji wiszącej.
Ale super pomysły! Uwielbiam wiszące roślinki i własnie szukałam jakiegos pomysłu - innego niżmakramy. Chyba spróbuję zrobić pomysł nr 2 🙂
Świetne pomysły 🙂 wyglądają bardzo ciekawie 🙂
Jasne, że tak. W końcu dzisiaj jesteście w stanie o wiele bardziej racjonalnie podejść do tego tematu. Skoro na rynku dostępne są takie możliwości, to jak najbardziej powinniście z nich skorzystać. Chodzi w końcu o miejsce, gdzie będziecie mieszkać. Im lepiej to ogarniecie, tym będzie Wam przyjemniej 🙂
Fenomenalne, właśnie szukałem sposobu na takie makrame do powieszenia w jednym z naszych apartamentów wielu wielu doniczek na różnych wysokościach pod sufitem by uzyskać efekt wiszącej mandali. Wogóle zakochany jestem w tym blogu, niesamowicie inspirujący, budzący kreatywną inspirację do działania, uwielbiam tu zaglądać. Zapraszam również na stronę naszego projektu HostingWarsaw. HostingWarsaw - wynajem warszawa apartamenty mieszkania domy do wynajęcia
Bardzo dekoracyjny pomysł, kwiaty dodają klimatu wakacji i bycia blisko przyrody mimo że wciąż jesteśmy w pomieszczeniu. Nigdy bym nie pomyślał że Bosch ma linię ogrodową