Polna Zdrój

15 maja, 2015
Dolny Śląsk i urocze stare miasteczko położone między górami w zakolu Bobru. Z większości pięknych poniemieckich domów sypie się tynk. Niektóre stoją opuszczone. Z kilku kominów unosi się dym. Starsza pani patrzy przez okno. Nad miastem górują ruiny zamku. Na ulicy pusto. Życie tu toczy się powoli.
Na zboczu góry, na obrzeżach tego miasteczka, znajduje się Polna Zdrój. To piękne miejsce specjalizujące się w organizacji wyjątkowych wydarzeń. Budynki z historią zostały zaadaptowane w taki sposób, by podkreślić wszystkie atuty tego miejsca. Z dobudowanych tarasów roztacza się cudowny widok na całą okolicę. W środku surowe materiały i jasna naturalna kolorystyka. 

Na zdjęciach prezentuję Wam trzy pokoje dla gości. W tym powyżej zatrzymałabym się najchętniej. Taki prosty wystrój lubię! W drugiej części tego pokoju znajduje się jeszcze duże łóżko dla rodziców i łóżeczko dla dzidziusia, czyli w sam raz dla naszej czwórki. Przez okna dachowe wpada do środka bardzo dużo światła. Naprawdę idealne miejsce dla całej rodziny.
Drugi pokój, chociaż z numerem 1, to apartament dla nowożeńców. Niech Was nie dziwi więc, że w wystroju pojawiają się dekoracje tworzące magiczny klimat. Bajeczna tapeta nad łóżkiem, złote lustro i przenosimy się do prawdziwej krainy czarów...
Zerknijcie jeszcze na trzeci pokój, który fajnie pokazuje, jak właściciele bawią się łącząc poszczególne elementy wystroju. Rzeczy, z pozoru niepasujące do siebie, tworzą tu wyjątkową całość. Powstaje niepowtarzana przestrzeń, w której chce się przebywać.
Świetnie zaplanowana przestrzeń na zewnątrz aż prosi, by w długie letnie wieczory urządzać niekończące się przyjęcia. Ależ tu musi być pięknie po zmroku!
Zdjęcia, które już zdążyłam pokazać na moim instagramie [link], tak jak przewidywałam, bardzo Wam się spodobały. To przyznajcie się, chcielibyście spędzić jeden z majowych weekendów w takim miejscu? 🙂
Wnętrza Zewnętrza

21 komentarzy

  1. Wow! Madziu pięknie jest! Boskie wnętrza i ta chatka..
    Widzimy się jutro, choćbym miała wpaść nie na długo, ale będę! <3

  2. Widziałam już to miejsce w sesji zdjęciowej dla magazynu Weranda Country. Faktycznie wystrój zachęcający do wypoczynku. Z drugiej strony nie powinno to dziwić, skoro za projektem stoi architekt wnętrz 🙂
    Myślę, że na dolnym śląsku można znaleźć jeszcze kilka takich wspaniałych miejsc. Czasem nawet niepozorna agroturystyka potrafi zaskoczyć.
    A wracając do prezentowanego miejsca, to podoba mi się motyw graficzny będący jego wizytówką. Pościel, ręczniki i breloki wyglądają naprawdę świetnie. Chętnie widziałabym je w moim domu 🙂

  3. Bardzo podoba mi się pierwszy pokój - lubię takie jasne wnętrza 🙂 Logo miejsca jest fantastyczne. Breloczki do kluczy i pościel mnie uwiodły. Pozdrawiam 🙂

  4. Oczywiście! Jak tam pięknie, wypoczywam od samego patrzenia na zdjęcia. 🙂

  5. Piękne wnętrza, chętnie bym się tam zatrzymała, szczególnie, że aura wokół jest taka sielska i wiejska 🙂 stary biały płotek mnie zachwycił 🙂

  6. To prawda, jest kilka uroczych miejsc, ale mam poczucie, że nie są dostatecznie wypromowane.
    A motyw graficzny to faktycznie cudo! Też jestem zachwycona 🙂

  7. Właścicielka to żądna pieniędzy oszustka. Najpierw pobiera od swoich klientów zaliczki, a tygodnie później przy chęci podpisania przez klienta-młodą parę umowy, podnosi cenę za wynajm o 400%, licząc że przyszła młoda para wszystko sobie już pozałatwiała i zgodzi się na wyższą cenę. Omijać z daleka tych ludzi, karierowiczów z Warszawy...

  8. Hmm... Bardzo mi przykro, że masz takie doświadczenia. Ja w Polnej Zdrój nie nocowałam, ale z przyjemnością podziwiam wnętrza. Mam nadzieję, że opisana historia była jakimś nieporozumieniem, a nie wyrazem złej woli.

    Dzięki za komentarz!

  9. Krzysztofie Kliszewski, nie ma Pan odwagi cywilnej, żeby się podpisać, nie ładnie oczerniać kogoś tak anonimowo. Doskonale Pan wie, jak sprawa wyglądała. Zamówiliście Państwo obiad weselny w Polnej Zdrój w tygodniu, który potem zmieniliście na przyjęcie weselne z noclegami w sobotę, stąd zmiana naszej oferty. Państwo jej nie zaakceptowaliście, a my zwróciliśmy 100% opłaty rezerwacyjnej. Musieliśmy zmienić ofertę, ponieważ czulibyśmy się zwyczajnie nie fair, wobec pozostałych Par, które tą ofertę w 100% akceptowały. Przy okazji uważamy, że ocenianie obiektu, w którym się nigdy nie było nawet przez chwilę, jest wysoce niesprawiedliwe, o naruszaniu dóbr osobistych nie wspominając.

Najnowsze wpisy

Zobacz inne wpisy
usercartmagnifiercrossmenuchevron-down